KGHM złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, który dotyczy zapłaty przez PBG 526,28 mln zł, stanowiących sumę kar umownych naliczonych z tytułu opóźnień lub braku usunięcia wad stwierdzonych przy końcowym odbiorze technicznym.
Spór dotyczy umowy z dnia 9 lipca 2010 roku na wykonanie, dostarczenie, montaż oraz rozruch czterech kompletnych turbozespołów gazowych w ramach inwestycji KGHM w bloki gazowo-parowe w Polkowicach i Głogowie. W dniu podpisywania wartość umowy została określona na 95,1 mln zł. Już wcześniej, to jest 7 października 2015 roku, PBG poinformował, że KGHM domaga się ponad 1 mld zł od spółki w związku z umową z dnia 30 lipca 2010 roku na dostawę czterech kotłów odzyskowych, wskazując na podobne przyczyny. W komunikacie napisano, że Zarząd PBG nie zgadza się ze stanowiskiem KGHM, zasadnością naliczenia kar, a w szczególności z wysokością kar umownych, gdyż umowa zawiera zapis na temat limitu kar w wysokości 10% ceny kontraktowej.
KGHM nie chce zniesienia podatku od kopalin
Podczas udzielonego wywiadu na konferencji Profesjonalny Inwestor (konferencja odbyła się w dniach 20-22 listopada bieżącego roku w Zakopanem) Artur Tarnowski, Dyrektor Naczelny ds. Relacji Inwestorskich KGHM Polska Miedź S.A., powiedział, że celem spółki nie jest pełna likwidacja podatku od kopalin. Co więcej, zdaniem dyrektora KGHM powinien płacić taki podatek, co jest naturalną rzeczą w przypadku gdy właścicielem ziemi jest państwo. Przypomnijmy, że PiS mówił przed wyborami o zniesieniu podatku od kopalin, jednak w expose ta kwestia została pominięta.
Dyrektor zapytany o to, co spółka mogłaby zrobić z dodatkowym zastrzykiem gotówki, wynikającym z potencjalnego zniesienia podatku, powiedział, że są trzy możliwości: skup akcji własnych, inwestycje lub dywidenda. Skupu akcji własnych spółka nie planuje, pozostają zatem inwestycje i dywidenda. Jeśli chodzi o inwestycje, najważniejsze jest dla spółki dokończenie projektu w Chile.
Rzut okiem na wykres
Po korekcie trendu spadkowego, która wyniosła kurs akcji do poziomu 100 zł, nastąpiło silne odbicie, które jest kontynuowane do dzisiaj. Podczas dzisiejszej sesji kurs akcji testuje minima z poprzedniego tygodnia, które niemal w punkt pokrywają się również z dołkiem z końca września. Kursowi nie sprzyja sytuacja na rynku miedzi, której kurs spadł dzisiaj do poziomu najniższego od 2009 roku. Bardzo silne wsparcie na wykresie ryzuje się w okolicach 70 zł. Jeśli zostanie ono pokonane, kolejne istotne wsparcie można wyznaczyć na poziomie 50 zł.
Źródło: stooq.pl |
Źródło: PBG S.A. w upadłości układowej