Inwestycje alternatywne to wszystkie rodzaje inwestycji poza tymi tradycyjnymi opartymi o akcje, obligacje bądź gotówkę. Grupa ta jest niezwykle różnorodna, jako że zawierają się w niej zarówno inwestycje w metale szlachetne, obrazy, samochody kolekcjonerskie jak i nieruchomości czy venture capital.
Większość z nich jest nisko skorelowana z rynkiem, przez co część inwestorów zwraca na nie uwagę ze względu na chęć dywersyfikacji portfela oraz jako metodę lokowania kapitału w czasie kryzysu czy bessy na rynku. Zachęca także fakt, że inwestycje te mają potencjał do generowania wysokiej stopy zwrotu.
Mają one jednak swoją drugą stronę. Wysoka stopa zwrotu wynika między innymi z dużej bariery wejścia na rynek i jego niskiej płynności. Do dokonania trafnych wyborów inwestycyjnych niezbędna jest dobra znajomość danego rynku, jego specyfiki, a także nierzadko pokaźny kapitał początkowy. Bez szerokiej wiedzy na temat numizmatyki, sztuki czy konstrukcji instrumentów finansowych, szansa na dobre ulokowanie pieniędzy jest niewielka. Na pomoc w takiej sytuacji wychodzą instytucje finansowe specjalizujące się w inwestycjach alternatywnych i oferujące swoje pośrednictwo. To jednak wiąże się z kolejną ważną kwestią, a mianowicie wysokimi kosztami, które zjadają część zysku. Jest to także doskonałe pole dla naciągaczy i oszustów, którzy w łatwy sposób mogą żerować na niewiedzy laików.
Możliwość łatwego odzyskania zainwestowanego kapitału też nie jest mocną stroną takich inwestycji. Płynność na rynkach alternatywnych jest różna w zależności od przedmiotu inwestycji jednak ogólnie rzecz biorąc raczej niewielka. Wynika to ze specyfiki rynku, stosunkowo niewielkiej liczby kupujących i wolumenów transakcji. Sprzedanie akcji spółki z GPW trwa zazwyczaj kilka sekund. Sprzedanie 100 butelek 30-letniej whisky, trzypokojowego apartamentu czy udziałów w start-upie zabiera trochę więcej czasu.
Decydując się na tego rodzaju inwestycje musimy być świadomi, że ewentualne zyski pojawią się dopiero w długim terminie. Czasami w ciągu kilku, czasami kilkudziesięciu lat. Nie jest to więc dobre rozwiązanie dla osób zainteresowanych szybkim zyskiem.
Biorąc pod uwagę powyższe, do grona najbardziej zainteresowanych inwestorów będą należeć:
- osoby posiadające wysoki majątek netto, które zainwestowały już pieniądze w inny sposób, na różnych rynkach, które szukają kolejnego pola do dywersyfikacji,
- prywatni inwestorzy, „aniołowie biznesu”, którzy w zamian za dofinansowanie biznesu chcą udziału w przyszłych zyskach firmy,
- inwestorzy instytucjonalni, którzy długoterminową i niepłynną inwestycję alternatywną balansują długoterminowymi zobowiązaniami.
Na rynek inwestycji alternatywnych na pewno warto zwrócić uwagę, jeśli planujemy długotrwałe ulokowanie kapitału. Pamiętajmy jednak, że w ich przypadku najważniejsze znaczenie w osiągnięciu celu finansowego ma nie tyle wysokość zainwestowanej kwoty, ile dobra znajomość rynku i przedmiotu inwestycji, szczególnie mając na uwadze niską płynność, a co za tym idzie utrudnione wycofanie środków z inwestycji.
