Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowił, że uchwała o wycofaniu akcji Energi z obrotu giełdowego zostanie uchylona. To triumf inwestorów indywidualnych, choć zarazem to jedynie wygrana w bitwie, a nie w trwającej od lat batalii.
Jak przekazała Energa w komunikacie bieżącym, 30 listopada 2022 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku (IX Wydział Gospodarczy) wydał wyrok w postaci uchylenia uchwały dotyczącej wycofania spółki z obrotu giełdowego podjętą w trakcie walnego zgromadzenia z 29 października 2020 r. Jednocześnie, decyzją sądu oddalone zostało powództwo o stwierdzenie nieważności tej uchwały, a Energa została obciążona kosztami sądowymi.
Co w tej sprawie kluczowe – wyrok nie jest prawomocny oraz został wydany na posiedzeniu niejawnym, nie poznaliśmy też jego uzasadnienia. Energa już zapowiada, że nie zgadza się z postanowieniem sądu i zamierza wystąpić o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku. Spółka będzie miała też prawo do złożenia apelacji, choć do tej pory zadeklarowała jedynie, że dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem „podejmie decyzje co do dalszych kroków prawnych”. Póki co jednak zwycięską stroną są inwestorzy indywidualni, którzy sprzeciwili się zdjęciu Energi z giełdy, a wcześniej nie odpowiedzieli na wezwanie ogłoszone przez PKN Orlen.
Dwa wezwania i uchwała
Uchwała, o której mowa, została podjęta po tym, jak kontrolę nad Energą przejął PKN Orlen, co stanowiło pierwszy krok do budowy multienergetycznego koncernu (dwa kolejne, czyli przejęcie Lotosu i PGNiG przypadły na rok 2022). W zakończonym w kwietniu 2020 r. pierwszym wezwaniu Orlenowi udało się nabyć 80% akcji Grupy Energa dających 85% głosów na walnym zgromadzeniu spółki.
W październiku 2020 r. ogłoszone zostało kolejne wezwanie na pozostałe 20% akcji, którego celem było wycofanie spółki z GPW. W obu przypadkach cena wynosiła 8,35 zł za akcję (w pierwszym została podniesiona z proponowanych pierwotnie 7 zł), co mniej więcej odpowiadało ówczesnemu kursowi (będącego pod silną presją rozmaitych czynników, podobnie jak w przypadku innych spółek energetycznych z GPW), jednak było dalekie zarówno od ceny z IPO (17 zł), historycznego maksimum (27,7 zł) czy wreszcie od poziomu satysfakcjonującego części inwestorów, którzy nie odpowiedzieli na wezwanie.
W wyniku drugiego wezwania zakończonego w listopadzie 2020 r., Orlen posiada 90,92% kapitału zakładowego Energi oraz 93,28% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu. Wśród pozostałych akcjonariuszy znajduje się m.in. kilkaset osób zrzeszonych w fundacji „To co najważniejsze”. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej, członkowie inicjatywy uważają, że „uczciwa i sprawiedliwa cena akcji Energi to 29 zł”. W sprawie sądowej występuje natomiast 12 powodów będących osobami fizycznymi.
– Jest to bardzo ważny wyrok, wg niektórych wręcz precedensowy, poprzez który drobni akcjonariusze udowodnili, że zostali pokrzywdzeni i, że zostały złamane zasady dobrych obyczajów. Jesteśmy świadomi, że jest to jeszcze wyrok nieprawomocny, ale przekonaliśmy wszystkich niedowiarków, że jednak można w dużej grupie, swoim uporem i potrzebą odkrycia prawdy uzyskać sprawiedliwy wyrok – stwierdził prezes fundacji Jan Trzciński w informacji prasowej cytowanej przez „Parkiet”.
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych ws. akcjonariuszy Energi
W październiku 2021 r. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych skierowało pismo do zarządu Energi (i do wiadomości zarządu PKN Orlen), w którym zaapelowało o rezygnację z pomysłu wycofania spółki z GPW.
– Mając na uwadze, że istnieje spora grupa akcjonariuszy mniejszościowych, którym zależy aby Energa S.A. pozostała spółką publiczną, wobec zgłaszanych przez nich postulatów pozostawienia akcji Spółki w obrocie giełdowym, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zwraca się do Zarządu Energa S.A. z wnioskiem o ponowne przeanalizowanie możliwości rezygnacji z koncepcji inkorporowania spółki Energa S.A. przez PKN Orlen S.A. i rezygnację z dążenia do wycofania akcji Spółki z publicznego obrotu oraz wycofanie złożonego do Komisji Nadzoru Finansowego wniosku o zniesienie dematerializacji akcji spółki – napisaliśmy. Pełną treść pisma przeczytać można klikając w ten link.
🟢 Zobacz też: Inwestorzy nie dają za wygraną w sprawie wycofania Energi z obrotu
Warto dodać, że w 2021 r. Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła zawiesić postępowanie ws. zgody na wycofanie Energi z GPW. Nadzorca wskazywał wówczas, że rozpatrzenie sprawy i wydanie decyzji zależy od wcześniejszego rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez sąd.
Drugi wyrok ws. Energi
Pikanterii całej sytuacji dodaje to, że w sprawie zdjęcia Energi z giełdy toczył się też drugi proces, wytoczony przez inną grupę inwestorów indywidualnych (tzw. Grupę Warszawską). Poprzedni wyrok zapadł w maju tego roku, jednak wówczas sąd wydał wyrok oddalający powództwo akcjonariuszy o uchylenie uchwały dotyczącej zdjęcia Energi z GPW. Wyrok również jest nieprawomocny, więc finał obu spraw wciąż przed nami.
Sytuacja dotycząca sądowych batalii inwestorów indywidualnych o pozostawienie Energi na giełdzie przypomina o zasadności powołania sądu rynku kapitałowego, który specjalizowałby się w tego typu sprawach. Propozycja taka padła w czasie konsultacji dotyczących Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego, w których Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych aktywnie uczestniczyło. Potrzebne decyzje wciąż nie zapadły, więc będziemy wracać do tematu w kolejnych miesiącach.