Shitcoiny kuszą potencjałem ogromnego zysku, jednak bardzo łatwo się na nich przejechać. Oto co warto wiedzieć na temat ciemniejszej strony rynku kryptowalut.
W ostatnich latach świat kryptowalut przeżywa eksplozję entuzjazmu wśród osób głównie związanych z technologiami informacyjnymi oraz innowacji chociażby na polu kryptografii. Bitcoin, pierwsza zdecentralizowana cyfrowa waluta, zdobyła rozpoznawalność na całym świecie i stała się impulsem do rozwoju licznych alternatywnych kryptowalut. Choć większość z tych cyfrowych projektów dąży do rewolucji w różnych branżach i reklamuje się, że chce poprawić obecne systemy finansowe, istnieje ciemniejsza strona świata kryptowalut – obszar tzw. „shitcoinów”. W tym artykule przeanalizujemy zjawisko shitcoinów, ich ryzyko i wpływ na rynek kryptowalut.
Czym są shitcoiny?
Shitcoiny, jak sama nazwa wskazuje, to wszystkie inne kryptowaluty, które nie mają nic wspólnego z bitcoinem, z wysokim prawdopodobieństwem pozbawione wartości i wiarygodności. W przeciwieństwie do uznanej i renomowanej kryptowaluty, shitcoiny często powstają jako szybkie schematy zarabiania pieniędzy lub próby wykorzystania hossy kryptowalut. Te projekty zazwyczaj nie mają solidnej podstawowej technologii, praktycznego zastosowania ani renomowanego zespołu twórców czy programistów.
Zagrożenia związane z shitcoinami
Inwestowanie w shitcoiny może być bardzo ryzykowne i potencjalnie katastrofalne z kilku powodów.
🟢 Zobacz też: Halving bitcoina już w 2024 r. Co to oznacza?
Schematy pump and dump: shitcoiny często wiąże się z pump and dump - manipulacyjnym schematem. Polega on na sztucznym podbiciu ceny danej monety poprzez agresywny marketing i fałszywe obietnice wykorzystując do tego również tzw. influencerów na platformie YouTube. Gdy cena osiąga określony poziom, oszuści sprzedają swoje aktywa, powodując gwałtowny spadek ceny i pozostawiając niewinne ofiary z bezwartościowymi monetami. Praktyczny przykład na wykresie schematu pump and dump:
Brak transparentności: wiele projektów shitcoinowych nie jest przejrzystych jeśli chodzi o rozwój, technologię i członków zespołu. Inwestorzy mogą mieć trudności ze zgromadzeniem dokładnych informacji, co utrudnia ocenę prawdziwego potencjału lub rzeczywistych informacji o danym projekcie.
Narażenie na ataki i oszustwa: shitcoiny często mają słabe zabezpieczenia i są podatne na ataki i oszustwa. To naraża środki inwestorów na wysokie ryzyko, ponieważ hakerzy mogą wykorzystać podatności w infrastrukturze danej monety, powodując kradzież i/lub utratę funduszy.
Konkretne przykłady shitcoinów
Shitcoin jest pejoratywnym terminem używanym w środowisku kryptowalut dla określenia niskiej jakości, bezwartościowych lub oszukańczych projektów kryptowalutowych. Poniżej przedstawiam kilka przykładów, które w przeszłości były uważane za shitcoiny:
- Bitconnect (BCC): Bitconnect był projektem, który obiecywał niewyobrażalnie wysokie zwroty z inwestycji dzięki ich własnemu systemowi handlu. Jednak po oskarżeniach o piramidę finansową i braku przejrzystości, platforma została zamknięta, a wartość tokenów Bitconnect spadła do zera.
- Dogecoin (DOGE): Pomimo początkowego poczucia humoru i popularności w mediach społecznościowych, Dogecoin często jest wymieniany jako przykład shitcoinu. Projekt ten powstał jako żart i nie ma żadnych unikalnych funkcji technologicznych ani rzeczywistego zastosowania.
- Bitpetite (BTP): Bitpetite był usługą, która obiecywała dzienny zysk z inwestycji w różne kryptowaluty. Jednak platforma nagle zniknęła w 2017 roku, pozostawiając inwestorów bez środków i dowodów na to, że projekt był oszustwem.
Ważne jest jednak zaznaczyć, że lista ta odnosi się do przypadków przeszłych i opiera się na ogólnie uznanych ocenach. W świecie kryptowalut nowe projekty pojawiają się i znikają, więc ważne jest, aby inwestorzy dokładnie badali i oceniali każdy projekt przed podjęciem decyzji inwestycyjnych. Zachęcam do obejrzenia mojego kursu związanego z rynkiem cyfrowych aktywów, gdzie omawiam konkretne symptomy niskiej jakości projektu funkcjonującego w sferze cyfrowej (informacje na dole artykułu).
🟢 Zobacz też: „Nie ufaj nikomu: Polowanie na króla kryptowalut”. Film o oszuście oszukuje widzów [Recenzja]
Wpływ shitcoinów na rynek kryptowalut
Obecność shitcoinów na rynku kryptowalut może mieć poważne konsekwencje.
- Zniszczenie reputacji: shitcoiny plamią reputację całej branży kryptowalut. Ich istnienie budzi obawy dotyczące legalności i stabilności rynku, co prowadzi do zwiększonego sceptycyzmu i kontroli regulacyjnej.
- Wahania rynku: wpływ shitcoinów na rynek kryptowalut może przyczynić się do skrajnej zmienności cenowej. Schematy "pump and dump" w szczególności sztucznie podbijają i obniżają ceny, tworząc dla inwestorów ekstremalną zmienność powodującą zazwyczaj druzgocące straty oraz chociażby tragedie rodzinne.
- Straty inwestorów: wielu ludzi, szczególnie ci nowi w świecie kryptowalut, staje się ofiarami oszustw związanych z shitcoinami i traci swoje ciężko zarobione pieniądze. Ta utrata zaufania i stabilności finansowej może utrudnić ogólny wzrost i adopcję kryptowalut lub zablokować zupełnie.
Unikanie inwestycji w shitcoiny
Aby chronić się przed zagrożeniami związanymi z shitcoinami, inwestorzy powinni rozważyć następujące istotne kwestie.
- Dokładne analizowanie: przeprowadzaj dogłębne badania przed zainwestowaniem w jakąkolwiek kryptowalutę. Szukaj silnego zespołu deweloperskiego, praktycznego zastosowania i realnie istniejącej społeczności. Sprawdź wiarygodność danej monety za pomocą renomowanych źródełm, a jeśli nie posiadasz merytorycznej wiedzy, poproś o opinię kogoś bardziej doświadczonego.
- Edukacja i świadomość: bądź na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami i trendami na rynku kryptowalut. Edukuj się na temat ryzyka i powszechnych pułapek, aby podejmować świadome decyzje inwestycyjne.
- Doświadczenie: Jeśli nie masz większego doświadczenia najzwyczajniej unikaj kupowania jakichkolwiek shitcoinów, a zwłaszcza tych, które są reklamowane w mediach społecznościowych lub platformach takich jak YouTube.
Podsumowanie
Podczas gdy rewolucja kryptowalut nadal przekształca różne branże, obecność shitcoinów stwarza znaczne wyzwanie i zagrożenie zwłaszcza dla osób mniej doświadczonych wierzących w łatwy i szybki zysk. Te oszukańcze i zazwyczaj bezwartościowe kryptowaluty mogą wprowadzać inwestorów w błąd, zniszczyć reputację rynku i utrudniać ogólny wzrost oraz najzwyczajniej łatwo cwzbogacić zwykłych oszustów.
Dzięki dokładnym badaniom i analizie, dywersyfikacji inwestycji oraz świadomości, inwestorzy mogą uchronić się przed niebezpieczeństwami związanymi z shitcoinami. Wyjątkowo uczulam na agresywny marketing w szeroko rozumianych mediach społecznościowych oraz osoby, które próbują wpłynąć na nas obietnicami o absurdalnie dużych stopach zwrotu.
Kurs „(Bezpieczne) Inwestowanie w kryptowaluty”
Celem kursu jest przybliżenie tematyki cyfrowych aktywów i kryptowalut wszystkim osobom, które stały dotychczas obok tej rewolucji w świecie finansów. Temat nie jest banalny, a technologia szybko się zmienia, dlatego też zależało nam, aby jego twórcą był praktyk i aktywny inwestor oraz zawierał liczne przykłady, dzięki czemu był maksymalnie przystępny nawet dla osób kompletnie początkujących.
Wierzymy, że udało się to osiągnąć, dlatego kurs kierujemy do każdego kto chce zrozumieć i odpowiedzieć sobie na pytanie „O co chodzi w tych kryptowalutach?”. Autorem kursu jest Tomasz Waszczyk, inżynier oprogramowania, specjalista w dziedzinie tworzenia systemów informatycznych. Dla członków SII przewidziano specjalną zniżkę.
Więcej informacji na temat kursu znajdziesz na stronie www.kursinwestowaniewkryptowaluty.pl lub po kliknięciu w poniższy baner.
