Ostatni kwartał 2024 r. ma pozytywnie zapisać się w historii inwestycyjnej pasywnej rewolucji w Polsce. W ramach szerszego pakietu zmian na rzecz poprawy sytuacji na rynku kapitałowym, inwestorzy wreszcie doczekają się uregulowania kwestii funkcjonowania ETF-ów w Polsce.
Prof. Dariusz Adamski, dyrektor Instytutu Finansów działającego przy Ministerstwie Finansów oraz przewodniczący Rady Edukacji Finansowej, to kolejna osoba, która złożyła ważne obietnice wszystkim, którym na sercu leży los polskiego rynku kapitałowego (oraz ich własnych portfeli).
– Pracujemy nad kompleksową reformą finansowania rozwijających się firm. Pracujemy nad reformą rynku finansowego, a zwłaszcza rynku kapitałowego, na którym we wcześniejszych latach działo się dużo rzeczy, ale bardzo mało dobrych. Chcielibyśmy, żeby gospodarka miała łatwiejszy dostęp do finansowania, zwłaszcza pozabankowego. Potrzeby inwestycyjne są olbrzymie i wszyscy zdajemy sobie sprawę, ważne żeby ten proces przebiegał efektywnie kosztowo – do tego konieczne jest prawidłowe funkcjonowanie rynku finansowego. W tym momencie nie możemy powiedzieć, że tak jest – stwierdził prof. Dariusz Adamski w ramach przemówienia otwierającego pierwszy dzień konferencji Pasywna Rewolucja. Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych objęło patronat nad tym wydarzeniem.
W tym kontekście warto dodać, że o uregulowaniu funkcjonowania ETF-ów w Polsce na zasadach podobnych do przyjętych w innych krajach UE mówi się od lat. Oczekiwanej reformy nie udało się jednak wprowadzić w ramach Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego – na przeszkodzie stanęło wówczas m.in. stanowisko KNF, które obecnie ulec może zmianie.
Prawą ręką za lewe ucho
– Prace koncentrują się na innych obszarach niż ETF-y, ale moje wstępne założenie było takie – nie będziemy mieli normalnego rynku, jeżeli nie będziemy mieli normalnych i rozpoznawanych zagranicą instrumentów. (…) Mamy nasze polskie ETF-y, ale one tworzone są na zasadzie „łapania się prawą ręką za lewe ucho”. Inwestorzy zagraniczni omijają je łukiem, ze względu na to, że są to dziwne i niestandardowe konstrukcje. Od jakiegoś czasu trwają prace zespołu, którego pierwotnym celem było wypracowanie polskich ETF-ów w formule UCITS – dodał prof. Adamski.
UCITS (Undertakings for Collective Investments in Transferable Securities, Przedsiębiorstwo zbiorowego inwestowania w zbywalne papiery wartościowe) to istniejące w UE podmioty inwestowania zbiorowego uregulowane dyrektywą z 1984 r., aktualizowaną w kolejnych dekadach.
– W zasadzie jest już przesądzone, że rozwiązaniem będzie stworzenie nowego rodzaju funduszu, obok FIO, SFIO i FIZ-ów, żebyśmy mieli po prostu fundusz ETF UCITS. Dużo wskazuje na to, że tytuły uczestnictwa będą papierami wartościowymi. Chodzi o standaryzację, aby wszystko było jak najbardziej zrozumiałe – stwierdził.
Kurs inwestowania pasywnego dla początkujących
Jak dodał szef Instytutu Finansów, w proces prac nad zmianą prawa włączona jest Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami.
– Cieszy mnie, że branża zrozumiała, że potrzebujemy tego rodzaju instrumentów i standardowych produktów – powiedział. Jak dodał, istnieje też „oczekiwanie ze strony branży na tworzenie ETF-ów, które nie są w formule UCITS”. Prof. Dariusz Adamski potwierdził także, że w MF toczą się prace nad REIT-ami oraz zmianami adresowanymi do rynku prywatnego.
Pakiet zmian przed końcem roku
Słowa prof. Dariusza Adamskiego wpisują się w zapowiedzi, które pod koniec września pojawiły się w wywiadzie wiceministra finansów Juranda Dropa dla Biluletynu IGTE. Więcej na ten temat w artykule: Nie tylko podatek Belki. ETF-y, REIT-y i private equity – nad tym pracuje Ministerstwo Finansów.
🟢 Domański, Jaworowski, Bardziłowski – obiecali i oby zrealizowali. Jak nie teraz, to kiedy?
Prof. Adamski odniósł się także do ubiegłotygodniowych słów ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Ich skrót zawarliśmy w artykule Domański: Podatek Belki będzie ograniczony. „Do końca roku kierunki zmian na rynku kapitałowym.
– Mam nadzieję, że program zostanie ogłoszony wcześniej niż na koniec roku. Wydaje mi się, że będziemy z tym wcześniej gotowi – stwierdził Adamski.
